Zatem, zacny rycerzu, dymem ziejący z paszczy, pokonaj swym stalowym rumakiem te osiemdziesiąt parę wiorst i podążaj do grodu Książąt Pomorskich by trunek gorący ze wschodu pochodzący "kawą" zwany spożyć w doborowym towarzystwie wojów szczecińskich. A z okazji korzystając ów rejestrator bacz odebrać z rąk syna Twego.