Cel zaliczony, skrytka znaleziona przez ekipę 224WDH OG, chociaż nie obyło się bez kłopotów. W ferworze walki zaminiliśmy opisy skrytek i z uporem maniaka wyszukiwaliśmy ogromnego dębu. Mieliśmy też jakichś gostków, którzy eksplorowali w tym samym czasie fort, ale wyglądali niegroźnie. Dzisiaj za to nie było żadnej paintbalowej wojny, chociaż od niewypałów aż się mieniło w oczach. <br />
Wymieniliśmy fanty, włożyliśmy m.in. piękny kwiatek doniczkowy.