Idąc z czarownicą nie można ominąć takiego miejsca. Po drodze nazbierałem chrustu i dopytałem czy obrządek ma być tradycyjny? Okazało się że grób już zajęty. Dostaliśmy więc chwilę i wróciliśmy na szlak.
Popołudniowy wypad w góry Opawskie. Spacerem przez piękne okolice w towarzystwie Słabakini.
Dziękujemy