2024-08-12 17:29
geokolejarzigig
(365)
- Znaleziona
A więc tak: w pierwszym narożniku nie było, szukałem w drugim narożniku i znalazłem patent na chowanie keszy w takim płocie, ale kesza wciąż brak, następnie przedarłem się do trzeciego narożnika, gdzie była Wysoka trawa, paproć i pokrzywy, które mocno utrudniały sprawdzenie każdego zakątka płotu. Później miałem zamiar dojść do czwartego rogu i zatoczyć kółeczko do okoła cmentarza, w końcu myślę "W pierwszym nie było, w drugim nie było, w trzecim nie było, a więc jest w czwartym". Myśląc tak zacząłem przedzieranie się do czwartego rogu. Szybko zakończyłem tę jakże ekscytującą wędrówkę, gdy coś się wiło w trawie (miałem sandały). Uciekłem do pierwszego narożnika chcąc iść do rogu czwartego, natomiast przypomniałem sobie, że nie sprawdziłem patentu na pierwszym rogu. Sprawdziłem, wyjąłem otworzyłem. Jednak zamiast logbooka, czystego, białego logbooka zobaczyłem coś co wyglądało jak pobliskie bagno. Nawet nie próbowałem wyjmować. Jednak to jest wieczny problem keszy- mokre logbooki. Jednak wątpiłem że się uda z powodu zamkniętej kłódki na furtce, jednak aby zdobyć kesza nie trzeba wchodzić na cmentarz. Dziękuję za założenie i pozdrawiam.
PS przydał by się serwis - nowy logbook