Spacerkiem w dzeszczyku, mostek minięty, rozglądanie za jazem, sprawdzenie w końcu na GPS, gdzie kesz i... ponad 100 m zawrotki.

Podjęcie kesza to miodzo: precyzyjny spoiler kierunkowy, zachowana ścieżka instalacyjna do kesza - jeszcze nie zarosła (a aktualnie miejscami mokruśkie trawo-badylaki sięgają po szyję). Tylko ze wskazówką coś nie halo (^_~) - nie powiem, kesza demaskuje natychmiast, ale ma problem z czasownikami, szczególnie z trzecim - to niemożliwe!!! Z keszem w...?! ;-)

==========

Tylko dla zainteresowanych; nie wnosi nic do poszukiwań kesza

Jaz zastawkowy to z zasady niewielka budowla hydrotechniczna do spiętrzania wody (do 1 m), z ręcznie obsługiwaną zastawką - i to odróżnia go od klasycznego jazu. Nie ma nic wspólnego z żeglugą (chyba że chodzi o kaczki). Co do 'zaopatrywania w wodę do celów komunalnych', ciotka Wiki w def. jazu ogólniej podchodzi do sprawy i wskazuje na cel: 'zaopatrywanie w wodę', bez dodatku: 'do celów komunalnych'. W tym ujęciu jaz może być przypisany jako jaz zastawkowy do melioracji lub niewielkich zbiornikach wodnych, takich jak np. stawy. Zmiana w definicji może wynikać ze zmian klimatycznych; dawniej melioracja miała na celu odprowadzenie nadmiaru wody z pól, osuszanie terenów podmokłych i bagien; dziś, wobec zbyt małych opadów - zatrzymywanie wody i podnoszenie poziomu wód gruntowych. Uwaga: jaz zastawkowy w stawie z def. ciotki Wiki, to urządzenie upustowe, np. do spuszczania części wody w czasie odłowu ryb.

A co do problemów z definicjami: Kocioł Łomniczki (poprawnie: Kocioł pod Śnieżką) nie ma rygla to co z niego za kocioł polodowcowy; Wodospad Kamieńczyka z def. nie jest wodospadem bo nie ma swobodnego spadu wody z progu, a spada kaskadami do Wąwozu Kamieńczyka, który nie jest wąwozem, a kanionem; Kocioł Szrenicki, Kocioł Łabski, Kocioł Smogorni to nie kotły polodowcowe, a nisze niwalne, i w końcu ewenement - Wodospad Łomniczki, który nie ma wysokości tylko długość!!! 

Jak z tego wybrnięto? Kocioł Łomniczki - kocioł bez rygla, Wodospad Kamieńczyka - wodospad kaskadowy, Kocioł Łomniczki - kaskady Łomniczki (taka nazwa własna z małej litery) albo wodospad górski, i nawiązując do kesza, jaz taki jak w Nadolicach - jaz zastawkowy, dawniej byc może nazywano takie coś zastawą. Co z innymi - nie wiem.

W końcu finał tej przedniej zabawy, o tym jak ciotka Wiki puściła... co puściła. Opisując Wąwóz Kamieńczyka pisze: "wąwóz (...), którym spływa potok Kamieńczyk" oraz "wąwóz wciosowy, będący wynikiem działania erozji wstecznej potoku i stopniowego cofania się progu wodospadu, a definując wąwóz: "rodzaj głębokiej, suchej doliny okresowo odwadnianej (...). Powstaje w średnio spoistych skałach (gliny, lessy, iły) wskutek erozji dennej wód okresowych". Niezły bulgot. A może brakuje definicji: wąwóz wciosowy - kanion, który... . (^_~) 

I jeszcze dwie, współczesne "definicje": "ślimak to ryba" oraz "marchew to owoc". Te z oficjalnego źródła: prawodawstwo UE. 

REKOMENDACJA: za pobudzenie do poszukiwań i próby rozwiązywania zagadek definicyjnych oraz za klimat okolicy, nawet w deszczu.

A gdyby miała tu powstać geościeżka, podrzucam hinty+obrazki
01. Czy woda gruntowa przeniknie przez wały oraz przez dno stawu?
02. A może tędy dotrze do stawów woda spiętrzona przez jaz?
03. Czy w Wieściszowicach jest jaz umożliwiający wpłynięcie wody z Widawy do Kanału Granicznego?

Napewno nie należy rozpatrywać sprawy jazu oraz wspomnianuch stawów powyżej w odosobnieniu od lokalnego systemu hydrotechnicznego.

T4TC

Pictures for this log entry:

01. Jak wody Widawy dostają się do stawów?

02. może tędy? i mamy wyspę... sztuczną

03. czy tu jest jaz?

ile tu tego?! to chyba jednak nie do ogarnięcia