Zboże wykoszone, równe ściernisko, więc dojście do grodziska nie było dzisiaj wyzwaniem. Kesza udało się namierzyć dość szybko. W środku trochę wody, ale w miarę się trzyma. Bardzo ciekawe miejsce, pomiędzy drzewami sporo kawałków murów, sporo rozrzuconych cegieł i jedno interesujące zejście do podziemiDzięki za pokazanie miejsca