Cytując klasyka, łatwa nie była... Zlokalizować to jedno, ale dobrać sie to juz gorzej. Nie pomaga fakt, ze wokół dzikie tłumy... Przypomniało mi sie jednak, ze mam pilniczek do paznokci, dzięki któremu szybko udało się wypchnąć pojemnik. Dzięki za kesza!