Rzeczywiście były dwie. Ktoś przed nami włożył suchy logbook do tej pod dużym drzewem. Uporządkowaliśmy teren. Teraz jest jedna skrzynka w skrzynce w skrzynce. Może dłużej przetrwa. Teren wygląda na taki co bywa podmokły. Przy okazji zabraliśmy pół kilo śmieci ze skrzynek i sporo zbędnych folii. Dzięki