Lipiec w listopadzie, więc odkurzyłem rower i ruszyłem w
trasę zorganizowaną przez
busiq team.
Ależ wynalezione drzewko!

Przyjechałem z jednej, wyjechałem z drugiej strony - niczego mostem nie szorowałem ;p
Dołączam się do sugetii niżej: zmiana miejsca ukrycia może pomóc skrzynce przetrwać zimę w dobrym stanie. Ponadto nie wróżę długiej kariery temu pudełku - już rdzewieje, trzy worki nie pomagają. Małe klipsowe pudełko sprawę załatwi - wtedy można z worków zupełnie zrezygnować.