Dobra. Zabierz w góry chore psychicznie i zwariowane kobiety to se zaparkujesz 8km dalej.. bo "też się nazywa parking" ;D Po tym jak zobaczyłem, że do kesza jest 2,5km w linii prostej to musiałem zweryfikować gdzie mnie Marta poprowadziła ;P Teraz już jesteśmy we właściwym miejscu i możemy zacząć przygodę :D