Wczoraj szukałem pod kordami (dwa idealne miejsca na kesza), ale tam nie znalazłem. Dopiero wracając z wycieczki spotkałem roota i martuś i oni mnie oświecili, gdzie należy szukać
więc dziś z rańca powróciłem na miejsce celem podjęcia kesza. Niestety nie znalazłem nic do pisania, więc zrobiłem fotkę, którą wklejam tutaj - mam nadzieję, że autor mi zaliczy :)<br />
zabrałem geokreta - jednego, bo drugiego nie było.<br />
<br />
dzięki i pozdrowienia,<br />
F