Dzisiaj już zbieram kesze nie w Zakopanem, a w Lublinie!! Tutaj byłam juz we wrześniu, ale wtedy kesza nie zastałam. Dzisiaj natomiast wybrałam się po nowe kesze z drugiego systemu, dlatego też przyszłam po tą skrytkę. Jeśli wie się czego szukać to kesza widać z daleka.