Trochę się obawialiśmy, czy do skrzynki da się dotrzeć suchą nogą, ale okazało się, że nasze obawy były całkiem bezpodstawne. Doszliśmy bez żadnych problemów i nigdzie nie było nawet mokro. Skrzynka w rewelacyjnym stanie - szczególnie, gdy uwzględnić jej wiek. O ile dobrze liczę, to przetrwała bez reaktywacji już ponad 4 i pół roku! Pielucha dobrze spełnia swoje zadanie...
Zostawiliśmy szklanypatyk i zająca.
fwgb