Skrytka podjęta bez problemu, zdążyłam przed grupą wycieczkową, która przyjechała na parking tuż po tym jak odniosłam skrytkę na miejsce. Natomiast logbooki rozpadają sie w rękach bo są tak przemoczone, wsadziłam papier taki jaki miałam i zabezpieczyłam folią otwór do pojemnika, ale to prowizorka, konieczny jest serwis!! W zdjęciach spojler gdzie szukać i jak wygląda teraz pojemnik