Rowerowy wypad w okolice Zbąszynia na koniec urlopu.
Niesamowite są te cmentarze w środku lasu, ten też całkiem przyzwoicie zachowany choć miejscami natura próbuje odzyskać teren. W pobliżu też ciekawe opuszczone gospodarstwo (aż dziwne, że bez kesza ;)). Znaleziona reaktywacja od bamby i Serengeti.