Rowerowy wypad w okolice Zbąszynia na koniec urlopu.
Piękny okaz chociaż patrząc po liczbie gałęzi na glebie trochę już mu wiek zaczyna doskwierać - oby przetrwał jak najdłużej. Keszyk ładnie się skrył, a znaczek OC obok już niewidoczny, więc kręciłem się po okolicy dłuższy czas zanim wypatrzyłem co trzeba.