Szkoda. Pomnik jest na miejscu, a w podanej odległości od niego namierzyłem trzy choineczki. Pod żadną z nich nie natrafiłem jednak na ślad skrzynki. Może jest zakopana, bo specjalnie nie grzebałem w ziemi - strasznie przypałowe miejsce, na przeciwko kręcił się ochroniarz.