2024-07-07 15:04
borek99
(
3142)
- Znaleziona
Spontaniczny wypad rowerowy, który przerodził się w pierwszą w życiu 200 kilometrową przejażdżkę :P. Chociaż dzisiaj najważniejszy był rower to głupio byłoby tak niczego nie podjąć i chociaż o parę keszy trzeba było zahaczyć.
W drodze powrotnej udało się jeszcze zajrzeć tu i ówdzie. To było jedno z tych miejsc, do których chciałem dzisiaj dotrzeć. Ten jeden zachowany dom i droga prowadząca dziś donikąd wyglądają dość surrealistycznie. Na zwiedzanie kościółka niestety się spóźniłem, oby udało się ten remont dokończyć, bo nie wygląda na szczególnie aktywny... Reaktywacja deczko się przysypała ziemią, ale po chwili udało się ją wygrzebać.
PTWG dzięki za kesza.