2024-07-07 12:39
borek99
(
3142)
- Gevonden
Spontaniczny wypad rowerowy, który przerodził się w pierwszą w życiu 200 kilometrową przejażdżkę :P. Chociaż dzisiaj najważniejszy był rower to głupio byłoby tak niczego nie podjąć i chociaż o parę keszy trzeba było zahaczyć.
Do Głogowa udało się dojechać całkiem szybko, więc była szansa podjąć chociaż kilka ze starszych skrzynek, na które w czasie eventu nie było czasu. Remont co prawda jeszcze się nie zakończył, ale dojście do kesza jest już jak najbardziej dostępne i nie jest już problemowa jak jeszcze tydzień temu z czego rzecz jasna skorzystałem. Szkoda, że tak dużego parku się nie wykorzystuje, ale akurat Głogów ma to szczęście, że na ich brak nie narzeka.
uhuhu dzięki za kesza.