Eventowe keszowanie z gorzowską ekipą w wyjątkowo upalnych okolicznościach.
Most oczywiście dobrze znany - nie zliczę ile razy widziałem go z okien pociągu... Keszyk na szczęście padł dość szybko, bo bardziej ruchliwe miejsce ciężko byłoby w tym Głogowie znaleźć ;)