Kolejne niesamowite miejsce. Wielkie dzięki, ze nas tu " zabraliscie" kesz(na miejscu, acz obok sterta puszek i juz myslelismy, ze przepadl-ale jest) keszem, ale miejsce bardzo urokliwe.. szkoda ze kaplicy nie udalo sie "odsrodkowo" zobaczyc, ale leniwe weligywanie na zboczu zaliczone.