2024-06-09 06:14
PtakDziubDziub
(
1217)
- Znaleziona
Ładna pogoda to i nastała okazja na niedzielne keszowanko rowerowe w dolinie Baryczy z Bandem i Dziabem.
Kiedy publikowano tą ścieżkę byliśmy akurat w okolicy jej środka i udało się co nieco uszczknąć z auta i to w dniu publikacji, no może z jednym omijakiem. Jednak zaplanowaliśmy, że akurat będzie okazja zrobić sobie jedną lub dwie wycieczki rowerowe i zebrać je w jakiś cieplejszy, mniej komarowy dzień. Bo komarów z Jamnika wylęga się mnóstwo i stanowią podstswę diety tutejszego ptactwa... które jednak jakoś się do stołu nie kwapi... Dziś powiedzmy ciepło i sucho - to dobra pogoda na wypad rowerowy. Okazało się, że sporo znajomych keszerów miało dziś ten sam pomysł... Ach szkoda, że się wszystkim nie udało spotkać. Ale to świadczy o jednym: Ta ścieżka to super pomysł! I warto ją odwiedzić, jak nie na raz to ja dwa albo trzy.
O keszu:
Zagadka miła i szybka, po części pojawia się coś w temacie choć w nieprawidłowej odpowiedzi. Tutaj lekkie zaskoczenie i konsternacja, czy to na pewno tam. Maskowanie wydaje się takie a nie inne ale brakuje chyba atrybutu (przynajmniej na GC) tzw. skrytka zespołowa. Gdyby nie Dziaberlak nie wiem czy podjęlibyśmy. We dwoje poszło sprawnie.
Dziękuję Lumen i Gura za założenie tejże ścieżki pełnej ciekawych i nawet fantastycznych keszy, choć kilka potrafiło zaskoczyć wymaganiem drabiny. Te eF Te Ce.