Dzięki. Co do "terenówki" to nie jest konieczna, ja swoją "bardzo nieterenówką" bez problemowo zrobiłam całą trasę i nawet nie musiałam od razu lecieć do mechanika
Też uważam, że przyjemniej robić trasę na pieszo, ale dni są co raz krótsze i nie chciałabym nikomu uprzykszać życia (za bardzo). ;)