Ech.. drugie podejście, przy pierwszym (poprzedniej nocy)
była szansa na podwójne podjęcie - niestety słabe oświetlenie i brak
dodatkowego wsparcia zmusiły do wycofania się spod skrzynki. Dziś w blasku dnia
ale i tak trzeba się było naszukać tego małego keszaPodpowiedź rzekłbym
Makosowa :P