Udało się znaleźć. Nie było łatwo bo już na pierwszym krzyżu tablica w stanie rozkładu... Miałem problem ze zrozumieniem zasady odczytu cyfr z tej magicznej tabelki. Rozjechane kordy krzyży też nie pomogly ale po kilku strzałach w pole i łąkę udało się znaleźć prawidłowe współrzędne. Nie ukrywam że dużo mi dały wpisy z dziennika. kesz totalnie przemoczony, w środku papka. Za kilka dni wpadnę tam z nowym pojemnikiem i logbookiem. Przy takiej częstotliwości znajdowania ten stary może nie doczekać kolejnego znalazcy.