Urbex-syfexuważajcie na tony szkła pod stopami! Przegrzebaliśmy każdy zakamarek na wyżynach i na nizinach. Po kontaktach przyszedł czas na reaktywację kesza.
Tu zrobiliśmy sobie małą przerwę z widokiem na jezioro i posililiśmy nasze brzuchy frykasami
Poda ruszać dalej...