2011-10-28 18:24
hanbei
(197)
- Komentarz
Uwielbiam Twoje skrzynki na Suwalszczyźnie, ale tutaj chyba trochę na chybca te koordynaty były podane, natomiast miejsce jest fatalne. Koordy wskazują punkt tuż za tablicami z turystycznym info. Jakieś dwa metry dalej leży wielki pojedynczy kamień, ale unieść go niesposób. Jest to jedyny czysty kamień w okolicy. Reszta kamieni, zarówno pojedynczych jak i grupowych, tych na dole, jak i na górze jest wychodkami, z zawartością niewartą wspomnień albo służy za skrytki na wszelakiej maści śmieci. Widać też wyraźnie, że do tych wszystkich kamieni "poza drogą" prowadzą wydeptane ścieżki keszerów (kamienie normalnych gabarytów były ruszane).
Kiedy czytałem info, kapitulując przed tym s...m zatrzymał się obok gość w vanie, wyciadł, siknął na parking, nie schodząc nawet na trawę i odjechał. Ochyda. Skrzynkę wolałbym na szczycie góry, może wtedy byłaby "normalna", a przynajmniej odizolowana o tego, co się dzieje przy parkingu. To co tu zobaczyłem, przeraziło mnie :((