Znaleziona podczas zwiedzania Gdańska.
Tutaj zeszło mi sporo czasu, bo źle zinterpretowałem podpowiedź i szukałem czegoś zupełnie innego. Nie pomógł nawet telefon do przyjaciela. Ostatecznie, gdy już chciałem odpuścić, najbardziej prawdopodobne miejsce okazało się tym właściwym.
Wrzuciłem krecika.
Dzięki i pozdrawiam.
P.S. To największa skrzyneczka, jaką udało mi się znaleźć w trójmieście podczas tego wypadu i jedyna do której zmieściło się cokolwiek poza logbookiem i ołówkiem.