Aż do finału szło łatwo i przyjemnie
Finałowe kordy przeszperaliśmy dość dokładnie, potem nastąpiło oblężenie przez panów z piwkiem więc sobie z Brudasem nieco poczekaliśmy aż pójdą. Jakieś 2 godziny nam to zajęło hehe Uparłem się, że nie będę dzwonił po pomoc. Lepiej wrócić bo pare miejsc do przeszukania się jeszcze znajdzie
pozdro