Piękna historia żużlowca, ale smutna.
Za tematyczne miejsce ukrycia, opowieść i piękny spacer uliczkami Gorzowa gwiazda się należy.
Co za majówkowa przygoda! PoLubimy tutaj wszystko, zapamiętamy jak najwięcej Nowej Marchii i Ziemi Lubuskiej. Podróż w towarzystwie słabakini i gorzowskich Dobrych Duchów.
Dziękujemy