2024-04-24 17:14
PtakDziubDziub
(1029)
- Znaleziona
No i wybraliśmy się pewnego chłodnego dnia pobawić się mozaikami, cyckami i keszami.
No kto by nie znał wrocławskich zegarów, a szczególnie takiego przypominającego skrzyżowanie teletubiziowego słoneczka z prokuratorem bez gliniarza. Pojechaliśmy więc w drodze w pewne odległe miejsce gdzie znajduje się taki zegar... tylko że w innym kolorze. Pacnęliśmy się z głowę na miejscu że przecież to nie ten kolor zegara i ściany. Więc zawróciliśmy. Tylko dotarcie w tą część Wro nie jest takie proste i zajęło jam kolejny tydzień jak nie dwa.
I pech chciał że trzeba było zabrać kesza na spacer bo ołner obiektu wyleciał przed dom bo żyć mu keszery nie dają. Ale na szczęście jakiś przechodzień go złapał i zajął. Po kilku minutach jak wrócił za winkiel szybkim ruchem kesza zwrócono.