Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Zając Czarnoszyi    {{found}} 23x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x  

4496853 2016-07-14 10:41 T-Mac2 (user activity259) - Znaleziona

Rozmawiając w pracy z kolegą wspomniał mi o ciekawej miejscowości Zajączków. Zobaczyłem na mapie GC czy coś ciekawego może tam być do odkrycia. Znalazłem kesza, który nie był przez nikogo odkryty, a opublikowany został już kilka dni temu. Mając w pamięci ostatnie wycieczki do keszy gdzie nie było wpisów, a naprawdę trafiałem tam jako czwarty, nie spinałem się za bardzo, żeby tam jechać. Jednak po pracy zdecydowałem się tam wybrać. Pogoda była bardzo nie zachęcająca. Przez cały dzień lał mocny deszcz i było zimno – 13 stopni. Zagadkę częściowo rozwiązałem w pracy, a na miejscu rozwiązaliśmy jej drugą część. Pojechaliśmy na współrzędne, ale niestety z niewłaściwej strony. Dobrze że nawet nie wysiadaliśmy z keszowozu to nie zmokliśmy. Pojechaliśmy z innej strony. I tu już było całkiem blisko i dużo bardziej sensownie. Poszliśmy razem z SzymcioT. Początek znośny – droga polna, ale im dalej tym gorzej. Później musieliśmy wejść w wysokie trawy. W lejącym deszczu byliśmy mokrzy cali, od traw i od deszczu. Poszukiwania były długie, ale nie odpuszczaliśmy. Z młodym na baranach przeczesywaliśmy drzewka. Finalnie się udało i ku naszemu zdziwieniu nikt tu jeszcze nie był. Naszym łupem padł certyfikat pierwszego znalazcy {FTF}. Po odłożeniu kesza odchodzimy i napotkaliśmy innych keszerów – wariatów (Gura11 z synem), którym chciało się w taką pogodę wybrać na poszukiwanie małego pudełeczka w środku lasu. Przemoknięci do suchej nitki ale bardzo zadowoleni i szczęśliwi wróciliśmy do auta. TFTC