Nooo, było ciężko się tu dopchać... nie zazdroszczę, jeśli ktoś się tu wybierze, gdy te wszystkie 20cm obecnie pokrzywy wyrosną... będzie miazga. Samo "maskowanie" ma się dobrze, ale zastępcza fiolka wpadła tak głęboko, że nieomal wleciałem tam cały... To było na dzisiaj ostatnie znalezisko. Po więcej wrócimy! dzięki!!