Wreszcie udało się dogonić świetlika. Świetna historia!, już dawno tutaj chciałem przyjechać. W towarzystwie słabakini poszło nam sprawnie. Pomoc świetlika była nieoceniona. Szybko dotarliśmy do skarbu.
Wesoło pogwizdując wróciliśmy do samochodu.
Gwiazda za piękną historię i skrzynkę, która kiedyś, w nocy, musiałem zrobić wrażenie na zdobywcach.
Dziękujemy