2024-04-06 22:02
borek99
(
3142)
- Notitie
Miejsce piękne, widoki rewelacyjne (acz roślinność już je powoli przysłania), a wdrapanie się na górę z rowerem (oczywiście nie najkrótszą drogą, bo tam byłaby to chyba próba samobójcza) nie należało do łatwych. Na kordy prowadzi fajna ścieżynka biegnąca wzdłuż urwiska, którą zapamiętam na bardzo długo, bo na jednym z wystających korzeni połamałem pedał i zostało go może z 20%, więc powrót do domu był ciekawy :P. A żeby było śmieszniej to cała przygoda poszła na nic - kesza nawet nie miałem jak zaliczyć, bo 5 metrów od spojlera dwaj lokalsi rozbili sobie hamaki i nie wykazywali chęci szybkiego odwrotu...