Bardzo fajna skrzynka, droga do niej co prawda wiodła poprzez miedze i łąki, ale to dodawało wycieczce kolorytu. Rowery zostawiliśmy w kzrakach przy sąsiedniej skrzynce i uderzyliśmy z buta. A wiadukt piękny, nitowany, teraz już takich nie robią. Aż szkoda, że skrzynka nie była ukryta na filarze pośrodku rzeki :D