Gotowi do odjazdu na perenie. Monia się pyta " a jak tam skrzyneczka, czy była?". O k...a ja się wracam bo zapomniałem o niej przez te widoki. Bieg, szybki wpis, fotki i ..... na szczęście pociąg jeszcze nie przyjechał. Taka przygoda w tak pięknym miejscu. Dziękujemy, pozdrawiamy serdecznie