Niedzielny wypad by wykorzystać pierwsze wiosenne pogody w doborowej górołazowej ekipie (tradycyjnie były skrótówki :)).
Tegom tu nie oczekiwała. Ale reszta ekipy zaznajomiona z terenem stwierdziła że piekiełko stoi to już od dobrych milionów lat..
Dzięki