Kesz zdobyty w drodze powrotnej z wycieczki po Łęgach Mechlińskich. Za pierwszym razem nie udało mi się znaleźć skrytki, bo nie doczytałem o zmianie miejsca ukrycia przez poprzednika, ale kiedy zrozumiałem swoją pomyłkę, to poszło już jak z płatka. TFTC!