Nie liczyłem że cokolwiek tu znajdziemy, ostatnia wizyta dość dawno, a i poprzednie wpisy nie napawały optymizmem. Ale gdy zobaczyliśmy obiekt, nie było już odwrotu. Budynek wygląda fenomenalnie i turbo interesująco. A w środku jest jeszcze lepiej, zdecydowanie warto tu przyjechać. Kesza znaleźliśmy, ale na podłodze, otwartego i bez zawartości. Leżał za jednym ze zbiorników. Dodaliśmy improwizowany logbook ze starych dokumentów i odwiesiliśmy go z tyłu zbiornika, na nodze. Szkoda, że nie było podpowiedzi do bonusa, rozejrzeliśmy się trochę za nim, ale bez wytycznych jest bardzo ciężko, bo potencjał keszerskie w każdym kącie obiektu jest ogromny. Dzięki za pokazanie tego rewelacyjnego obiektu
Afbeeldingen in deze log: