Przymusowy urlop, PKPem, różnymi bahnami, tramwajami i rowerami, który nie wyszedł tak źle.
I znowu nic... Teraz skrzynki pilnuje mgnetyczny kwiatek. Przy dobrym odkładaniu powinien przetrwać dłużej.
Sama brama robi wrażenie. Pomysł na podświetlenie też fajny. Jechanie ruskim prętem po kratach zawsze na propsie (200m dalej jest ambasada).
Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.