Wybrałem opcję dłuższego spaceru od drugiej strony, chciałem przy okazji rozejrzec się po okolicy. Kesz aktualnie do podjęcia jedynie w gumiakach, poziom wody się mocno podniósł i wierzba stoi w kilkudziesieciocentymetrowej wodzie która podeszła pod sama "skarpe" . Przyjadę jak trochę przygrzeje ;)