Kolejna skrzynka na naszej trasie pychowicko-tynieckiej. Skrzyneczka znaleziona przez Aikido. A dalej wyprawa przez łąki do porzuconego samochodu. "Poprzez miedze, popzez łąki.... Łapy, łapy, cztery łapy... A na łapach pies kudłaty. Kto dogoni psa, kto dogoni psa? Może Ty, może Ty? A może jednak jaaa?!"
No i ta obecność wirtualna Moxi, która miała zaśpiewać swój fragment...
Wesoło było z wesołą Ekipą
Dziękuję za skrzynkę i niezmiernie miły spcerek całej Ekipie.