Kolejna z dzisiejszych skrzynek o poranku. Cóż... Tylko skrzynki mogły mnie zmotywować do wstania w sobotę przed 6. Ciekawe miejsce. W życiu bym tam nie trafiła. Przy okazji spotkaliśmy właściciela hodowli, który stiwerdził, że biletów wstępu nie chce wprowadzać
![Wink Wink](lib/tinymce/plugins/emotions/img/smiley-wink.gif)
A niektóre ptaki to takie włochate tam są, i na 4 łapach
![Wink Wink](lib/tinymce/plugins/emotions/img/smiley-wink.gif)
Dziękuję za pokazanie miejsca.