Nocny najazd w stałym krakowskim składzie. Samotna lewatywa mr jeden miesiąc temu nie wykazała zatwardzenia. Podejście z ekipą dzisiaj i poprzednie 2 dnfy również utwierdziły w przekonaniu, że kesza brak. Decyzja o reaktywacji, ale nie wiem czy nie wpadnie dalej i nie spowoduje refluksa.