Różne zdarzenia zatrzymały nas dłużej w domu, to wypadało zrobić jakiś świąteczny keszo-wypad. Padło na Nową Sól, miasteczko które bardzo lubimy :)
Keszyk szybko wpadł w nasze ręce. Nad brzegiem toczyły się zawody wędkarskie ale wszyscy uczestnicy wpatrzeni byli w swoje wędki.
Dzięki!