2011-10-11 18:11
wallson
(
3811)
- Gevonden
Będąc w Sochaczewie a później w Wyszogrodzie postanowiłem troche zboczyć z trasy, nadłozyć kilometrów i skoczyć po tego kesza. Pogoda bardzo nie nastrajała do keszowania... ba! nienawidze takiej pogody (tnąca mżawka), ale jakoś się udało. Szybko sprawnie i bezboleśnie. Niestety na klasztor tylko rzuciłem okiem... ale ja tu jeszcze wrócę ;)