Miejsce ukrycia zapiera dech
, kesz podjety podczas Geo-Ogniska juz po zmroku, oczywiście stałem oparty o niego łokciem i dyskutowałem gdzie to nie prowadzą kordy czym skutecznie opóźniłem znalezienie, ale tak silnej grupie poszukiwawczej nie mogło sie nie udać : ) dziękujemy za kesza i pieczętujemy go zieloną gwiazdą