2011-10-06 02:08 Wookhash (810) - Znaleziona
W wakacje nie dotarliśmy bo nas złapała ulewa jeszcze na parkingu lae tym razem się idało. Weszliśmy z Basiaczkiem do Jaskini o 17 a wyszliśmy o 19 gdy było już ciemno. Fantastyczna przeprawa z dreszczykiem emocji, niestety wewnątrz można się natknąć na papierzaki.
Mimo wszystko jaskinia robi piorunujące wrażenie i na pewno tu wrócimy z większą ekipą.
W drodze powrotnej spotkaliśmy jeszcze liska na ścieżce który podszedł do nas na jakieś zaledwie 3 metry :)
out: hihahuana, GK
in: wąż, żołnierz