Wspólny wypad na Dolny Śląsk z Ciacholem i KLAB-em. Dobrze, że chociaż w domu udało się doczytać opis to człowiek wie o co chodzi bo po dojechaniu na kordy było lekkie zdziwienie. Na zwiedzanie czasu już nie było, ale tematyczne maskowanie wywołało uśmiech na twarzy.
Dzięki Lumen za kesza.